Wielu popaprańców wyprzedza inne auto, właśnie w okolicy przejść. Teksty typu, że pieszy wtargnął, są po prostu głupkowate. Ja ze swoją niepełnosprawnością, potrzebuje trochę czasu żeby przejść, spotykam często debili trąbiących, bym szybciej przechodził. Sam jestem kierowcą i nie wyobrażam siebie trąbiącego na pieszych. Ktoś postawił te znaki, by je rozumnie odczytywać.
Dozór policyjny za zabicie człowieka. Kierowca powie, że został oślepiony przez jadącego z przeciwka. A pieszy miał trzymać w ręce czerwoną latarkę? Nie rozumiem dlaczego dozór a nie areszt? To po co te przejścia są oznakowane? Zabiją dziecko idące na przystanek i dozór? Kara powinna być w takiej sytuacji jak za morderstwo I stopnia. Posiedzi ze 3 lata albo dostanie w zawiasach i zabije następnego pieszego. Do 70 ki można w ten sposób skasować kilkudziesięciu pieszych. Sądy nie są sprawiedliwe.
Kierowca który ustąpił pieszemu pierwszeństwa stanął przed przejściem doprowadził do tego potrącenia, tragedii. Kierowca który potrącił nie widział pewnie pieszego deszcz, światła z przeciwka. Uważam że pieszych należy przepuszczać ale piesi powinni być zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności przy przejściu na pasach. Kierowca porostu może ich nie widzieć. Nowe przepisy pogorszą jeszcze sytuację zamiast zabezpieczyć pieszych...
Kierowca może zagapil się na ten samochód do sprzedania powinno to być do zlikwidowania chce sprzedać to na giełdę a nie k... mać przy drodze
Ktoś kto nigdy nie prowadził samochodu w nocy, kiedy pada deszcz a z przecieka też jadą samochody nie zrozumie , że pieszy nie jest widoczny. Piesi są w ciemnych strojach i wiedzą, że mają pierwszeństwo na przejściu. Zapominają jednak że też są zobowiązani przepisami do rozglądania się, noszenia elementów odblaskowych, mieć ograniczonr zaufanie do innych użytkowników drogi. Nie myślą też że pojazd ważący minimum 1 tonę nie jest w stanie zatrzymać się miejscu. Tak więc piesi są też czasem współodpowiedzialni za wypadek. W tym przypadku kierowca pewno jechał za szybko to nawet gdyby zauważył pieszą to być może nie zdarzył by wyhamować.
Wielka tragedia, śmierć na pasach. Jednak zgodzę się z przedmówcami, którzy jasno piszą na temat odblasków itp.,tym bardziej o takiej porze roku. Kierowca jadący od strony Łodzi z pewnością został oslepiony przez pojazdy z naprzeciwka, do tego przy deszczu światła pojazdów odbijają swoje światło od mokrej nawierzchni. Piesza wchodząc na przejście, gdyby rozejrzała się, to po przejściu przez pierwszy pas jezdni zauważyłaby nadjeżdżające auto. Wygląda na to, że przepuszczona przez kierowcę, który się zatrzymał przed przejściem, patrząc na wprost, miała pewnosc, że nic jej nie grozi.
pieszy na przejściu ma mieć kamizelkę , ma szczególnie uważać i przejście ma być super oświetlone (żeby niewidomy kierowca widział) . co wy piszecie . a kierowca może dalej zapierd..ać !
Sam kiedyś potrącił bym rowerzyste na wyjeździe z bramy jednej z kamienic, dodam że rowerzysta poruszał się po ciemku dosyć szybko był ubrany na czarno i nie miał żadnych świateł ani odblasku. Każde przejście dla pieszych powinno być dobrze oświetlone po zmroku i do potrąceń by nie dochodziło. Sam jestem kierowca i czasem trudno jest zauważyć po zmroku pieszych którzy wręcz wbiegaja na przejścia dla pieszych i ubrani są na czarno. Murzyna byłoby łatwiej zauważyć bo ma białe zęby niż niektórych ludzi
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!